Dzisiaj Wam pokażę co kupiłam w sobotę na zakupach z mamą i siostrą ;)
Zacznę od lakierów Safari, które uwielbiam. Są tanie i dość wytrzymałe (utrzymują się 3 dni na paznokciach). Mają jeden minus: kiepsko się je zmazuje, ale za cenę 3 zł jestem w stanie to przeboleć.
Pierwszy od lewej to jasny kolor, perłowy. Myślę, że będzie pasował do delikatnych stylizacji w odcieniach brązu bądź bieli. Drugi to jasny niebieski nr 102, będzie się nadawał do kompozycji z niebieskimi bluzkami w innym odcieniu.
Kupiłam też kolejną odżywkę do paznokci w delikatnie brzoskwiniowym kolorze. Jest fajna, szybko wysycha. Czuję, że moje paznokcie są mocniejsze i szybciej odrosły, czyli ten produkt spełnia obietnice producenta.Cena 7,5zł.
Ogólnie lakiery i odżywkę polecam ;)
Kupiłam dwie pary butów kalosze oraz buty jesienne z deichmana.
Brakowało w mojej szafie pary kaloszków. Szukałam czarnych zwykłych kaloszy, bez skarpety, takich, które będę pasowały do wszystkiego. Weszłam do sklepu i od razu je zmierzyłam, są wygodne, błyszcza się i mają w dodatku brokat, przez co nie są nudne. To był szybki zakup, bo akurat takich kaloszy szukałam :)
Na nogach prezentują się tak:
Druga para to botki wysokie za kostkę. Sami zobaczcie:
Mega wygodne i piękne! Jestem nimi zachwycona.
To była miłość od pierwszego wejrzenia! :)
Jutro zapraszam na stylizację z tymi butami w roli głównej, a co spróbuję. Może się komuś spodoba :)
Fajowe kaloszki :D
OdpowiedzUsuńBotki śliczne! :D fajnie tu :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do śledzenia mnie http://leblogdesaly.blogspot.com/
Pozdrawiam :D
*Zapraszam również na mój fanpage :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBotki-śliczne,też chcę!
OdpowiedzUsuńA co do poprzedniego posta to polecam serię Dragon Ball.
poczujsiejakpowietrze.blogspot.com