wtorek, 18 września 2012

Anime: Spirited Away

Jeśli nie macie co robić wieczorem to polecam obejrzenie niezwykłej historii Chihiro w towarzystwie chłopaka bądź przyjaciół. Nie będziecie zawiedzeni. Mój film animowany nr 1 :)




 











Przyznam, że wcześniej nie cierpiałam anime. Nudziły mnie dziwne historie i jeszcze dziwniejsi bohaterzy. W dodatku język japoński działał mi na nerwy, głównie ze względu na piszczący głos kobiet. To wszystko się zmieniło, kiedy zaczęłam oglądać filmy pana Hayao Miyazaki. Każdy film jest dopracowany, animacje, muzyka, scenariusz, wszystko to ze sobą współgra tworząc piękną całość. Filmy różnią się od innych oryginalną historią, bohaterami, którzy spełniają ważne role. Każdy film ma ukryty morał, autor chce dzięki temu przekazać swoje myśli odbiorcom.  


Polecam każdemu, bez względu na wiek ;)


Dziś na obiad chciałam spróbować czegoś nowego. Wybór padł na danie włoskie. Zrobiłam spaghetti aglio e olio według tego przepisu: http://nienazarty.blog.pl/?p=12. Szczerze danie nie przypadło mi do gustu, być może zrobiłam je za ostre. Na szczęście w lodówce miałam ser pleśniowy, dodałam do dania i smak złagodniał. Następnym razem zrobię te danie według innego przepisu, mam nadzieję, że będzie lepiej smakować ;)

4 komentarze:

  1. Świetny jest ten ostatni obrazek :)
    A z kuchnią trzeba eksperymentować :D

    OdpowiedzUsuń
  2. nie przepadam za tego typu filmami, ale może ten obejrzę;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie przepadam za takimi filmami animowanymi, ale może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie lubilam takich filmow z tych samych powodow co Ty, ale jak tak bardzo go zachwalasz to chyba bede musiala obejrzec..:)
    _________________________________
    http://joeced.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń